Mimo swoich lat miewam problemy z pryszczami. Wyskakują kiedy chcą (czasem w najmniej odpowiednim czasie i miejscu), pojawiają się zaskórniki i wągry. Nie jest to może jakoś specjalnie nasilone, jednak działa mi odrobinę na nerwy. No i to uczucie, że każdy gapi się właśnie na moje syfy. Dlatego postanowiłam działać. Z pomocą przyszła mi akcja promocyjna testowania Effaclar DUO [+] od La Roche-Posay (cenię sobie tą firmę za naprawdę przecudowny żel micelarny z serii Rosaliac oraz świetny krem nawilżający Hydraphase Intense Legere). Zobaczcie, jak ten krem - legenda sprawdził się u mnie.
Krem Effaclar DUO [+] otrzymałam do testowania w ramach akcji "Powiedz NIE trądzikowi". Mój produkt testowy miał pojemność 40 ml - zapakowany był w białe pudełko z polskim opisem kosmetyku. W środku znajdowała się długa, smukła , biała tubka oraz ulotka opisująca krem. Effaclar DUO [+] dostępny jest w aptekach. Można go kupić już za ok. 37 zł (za 40 ml). Jest to produkt, którego wydajność oceniam dobrze - stosuję go 2 razy w ciągu dnia od ponad miesiąca i jeszcze sporo mi zostało w tubce.
Tubka posiada bardzo fajny "dziubek" do wyciskania kremu. Dzięki temu wyciskamy tyle kremu, ile chcemy. Biorąc pod uwagę raczej rzadką konsystencję preparatu, jest to bardzo praktyczne rozwiązanie.
Krem ma biały kolor, zapach delikatny, świeży, kojarzy mi się z czystością. Nie utrzymuje się na skórze. Bardzo szybko ulatnia się.
Od producenta:
"Kompletna pielęgnacja dla skóry
trądzikowej, o wzmocnionej skuteczności zwalczającej przebarwienia
potrądzikowe, dzięki
unikalnemu składnikowi aktywnemu Ceramid Procerad™. Nie powoduje powstawania zaskórników. Produkt
hipoalergiczny. Bez parabenów. Produkt stworzony, aby minimalizować ryzyko
reakcji alergicznych u osób uczulonych na nikiel.Po 24
godzinach: niedoskonałości są mniej widoczne*.
Po 8 dniach: niedoskonałości
są znacznie zredukowane*. Po 4 tygodniach: pory
są odblokowane, powierzchnia skóry jest wygładzona, nadmiar sebum i błyszczenie
zmniejszone**."
Skład:
Aqua/Water, Glycerin, Dimethicone, Isocetyl Stearate, Niacinamide, Isopropyl Lauroyl Sarcosinate, Silica, Ammonium Polyacryldimethyltauramide / Ammonium Polyacrylouldimethyl Taurate, Methyl Methacrylate Crosspolymer, Potassium Cetyl Phosphate, Zinc PCA, Glyceryl Stearate SE, Isohexadecane, Sodium Hydroxide, Myristyl Myristate, 2-Oleamido-1,3-Octadecanediol, Nylon-12, Poloxamer 338, Linoleic Acid, Disodium EDTA, Capryloyl Salicylic Acid, Caprylyl Glycol, Xanthan Gum, Polysorbate 80, Acrylamide / Sodium AcryloyldimethyltaurateCopolymer, Pentaerythrityl Tetra-Di-T- Butyl Hydroxyhydrocinnamate, Salicylic Acid, Piroctone Olamine. Parfum (Fragrance).
Moja opinia:
Szczerze, to troszkę obawiałam się stosowania tego kremu. A to dlatego, że w zamierzchłych latach młodości troszkę zepsułam sobie cerę silnymi preparatami antytrądzikowymi. Jednakże wcześniejsze doświadczenia z produktami La Roche-Posay spowodowały, że odważyłam się. I nie żałuję.
Effaclar DUO [+] - dzięki swojej rzadkiej konsystencji - nakłada się naprawdę w mgnieniu oka. Od razu czuję na skórze świeżość. Krem doskonale nadaje się na dzień, jako baza pod makijaż, ponieważ wchłania się szybko, pozostawia delikatną, aksamitną powłoczkę, która nie dość, że matuje skórę, to ułatwia nakładanie podkładów (nawet tych, które raczej rozprowadzają się dość tępo). W ciągu dnia kosmetyk spisuje się doskonale - podtrzymuje matujące działanie podkładu i pudru, dzięki czemu moja twarz przetłuszcza się wolniej. Do tego miałam wrażenie, że pory są mniej widoczne, ponieważ podkład nie wchodzi w nie i zapobiega ich uwydatnianiu. Do tego krem zapewnia całkiem przyzwoite nawilżenie skóry w ciągu dnia.
Na noc działanie nawilżające Effaclar DUO [+] jest jak dla mnie zbyt małe, dlatego dodatkowo stosuję inne kremy nawilżające.
Co do działania antytrądzikowego to muszę przyznać, że krem działa. Może nie od razu. Na pierwsze efekty musiałam poczekać kilka dni. Ropne wypryski zagoiły się i jak do tej pory nie pojawiły się nowe. Po ok. 2 tygodniach regularnego stosowania zauważyłam, że zaskórniki są mniej widoczne - nawet w sztucznym świetle widać, że wyraźnie się spłyciły. Po 4 tygodniach stosowania dostrzegłam też, że rozjaśniły się przebarwienia (ślady) po pryszczach. Wprawdzie nie mam ich wiele, ale wiadomo, że każda z nas marzy o idealnej cerze i wyrównanym kolorycie. Rozjaśnienie też nie jest może jakieś spektakularne, ale widzę różnicę i wiem, że ich rozjaśnienie do stopnia akceptowanego przeze mnie wymaga po prostu czasu.
Effaclar DUO [+], mimo swojego dość silnego działania, nie przesuszył mi skóry. Wręcz przeciwnie - utrzymuje ją na całkiem znośnym poziomie nawilżenia. Nie podrażnił mi twarzy i co najważniejsze - nie nasilił przetłuszczania się jej w strefie T.
Podsumowując:
Wiem, że zaufałam odpowiedniej marce. La Roche -Posay po raz kolejny mnie nie zawiodło. Używany przeze mnie krem spowodował znaczną poprawę stanu mojej skóry, dzięki czemu wyglądam lepiej i czuję się lepiej. Mam nadzieję, że dzięki Efffaclar DUO [+] pozbyłam się swoich niedoskonałości raz na zawsze, ale jeśli któremuś pryszczowi przyszłoby do głowy wyskoczyć mi na twarzy, to niech wie, że pod ręką będę miała zawsze skuteczną broń - Efffaclar DUO [+].
chyba się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńCzytałam o nim wiele dobrych opinii ale sama nie miałam z nim styczności :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i komentarz ;) Paznokcie są naturalne ;) Ja mam cerę suchą więc nie miałam styczności z tym produktem ale bardzo wiele moich koleżanek jest z niego zadowolonych. Widocznie to faktycznie dobry produkt skoro jesteś kolejną osobą u której się sprawdził ;)
OdpowiedzUsuńhttp://zakochanawpasji.blogspot.com/
Miałam ten produkt w próbkach, ale nie przypadł mi do gustu.
OdpowiedzUsuńZaszkodził Ci czy był nieskuteczny?
UsuńŚwietny produkt :)
OdpowiedzUsuńMiałam próbkę, ale mnie podrażnił.
OdpowiedzUsuńWidocznie jest zbyt silny dla Ciebie.
UsuńBardzo fajny produkt , moja siostra stosowała była bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJest to dobry produkt, na mnie nie działał "mocno", ale też nie zrobił mi krzywdy, co się ostatnio zdarza wielu produktom. Polecam.
OdpowiedzUsuńJa go mam ale jeszcze nie stosuje - te promocje w SP tak kusiły. :D
OdpowiedzUsuńZnam to doskonale. Uwielbiam promocje :-)
UsuńO przydałby mi się taki krem :) Jeszcze nie miałam nic z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto wypróbować.
UsuńOd dawna jest na mojej liście zakupowej, tylko na razie nie mogę stosować takich produktów ;)
OdpowiedzUsuńMoja siostra go używa i bardzo sobie chwali :)
OdpowiedzUsuńMusi wpaść w moje łapki, ciekawe czy zadziała u mnie :)
OdpowiedzUsuńJak nie spróbujesz to nie będziesz wiedziała :-)
UsuńDobrze wiedzieć, że działa.. ja też mam ostatnio problemy z niedoskonałościami i walczę stosując kosmetyki z kwasami..
OdpowiedzUsuńTwoja recenzja zachęciła mnie do zakupu tego kremu. Szczególnie wzmianka o zaskórnikach mnie zaciekawiła, bo ja mam z tym problemy :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam, mój ratunek ;)
OdpowiedzUsuńMam bardzo duże problemy z trądzikiem i zastanawiałam się nad kupnem czegoś z tej firmy. Zachęcilas mnie do kupna ;)
OdpowiedzUsuńW połączeniu z żelem do przemywania twarzy, jest genialny! :)
OdpowiedzUsuńwww.xkasia.blogspot.com
Otworzyła salon kosmetyczny i myślę o tym gdzie kupić krzesło fryzjerskie hoker, wyposażenie gabinetów kosmetycznych łódź i fotel pedicure spa sprzedam. Gdzie najlepiej szukać takich sprzętów? Czy możecie polecić jakąś hurtownie? Czy warto zamawiać przez Internet? Wybrałam sklep www.newfacebeauty.pl, lampa-lupa.pl/. Salon w Warszawie, zapraszam wszystkich. Rabaty dla klientów z bloga)
OdpowiedzUsuń