sobota, 24 stycznia 2015

YODEYMA - Código (woda toaletowa dla kobiet)

Zakładam, że większość z Was zna już firmę YODEYMA, która sprzedaje wody perfumowane i toaletowe, będące odpowiednikami dla zapachów znanych marek. Wiele z Was napewno zamówiło już swoją darmową, 15-to mililitrową próbkę (!?). Zamówiłam i ja. Postawiłam na Código - odpowiednik moich ukochanych CODE Armaniego. Zapraszam na recenzję.



Próbkę dostałam dość szybko. W zasadzie ok. tygodnia po zamówieniu już miałam ją w domu. W białym kartoniku znalazłam przezroczystą buteleczkę ze srebrnym korkiem i atomizerem.
Mój kartonik nie był zafoliowany, ale wiem, że niektóre są zafoliowane, jak perfumy kupowane w drogerii. Moja buteleczka była wypełniona pachnidłem prawie pod korek, ale niekiedy przychodzą próbki nie do końca napełnione.
Dostałam wodę toaletową, chociaż na stronie internetowej Código sprzedawane jest jako woda perfumowana. 
Pojemność - 15 ml. Jak na próbkę to dużo, biorąc pod uwagę, że często w drogeriach można spotkać perfumy właśnie w takiej pojemności.Buteleczka w sam raz nadaje się do torebki. Mała, poręczna nie zajmie dużo miejsca. Pełnowymiarowe opakowanie ma aż 100 ml.
Cena - 0 zł. Bo to przecież darmowa próbka. Za pełnowymiarowe opakowanie zapłaciłabym 94,20 zł bez kosztów wysyłki.



Od producenta:
"Eksplozja nut hesperydowych otoczona subtelnym aromatem kwiatu pomarańczy wraz z końcowym akordem miodu tworzy zmysłowy zapach o wielkim uroku i subtelności. Codigo to  uwodzicielski zapach. Dla kobiety o wielkim magnetyzmie.
Nuty Głowy to pierwszy akord zapachu, który czujemy w perfumach: Pomarańcza 
Nuty Serca stanowią duszę perfum: Kwiat pomarańczy 
Nuty Bazy to takie, które nadają perfumom głębię: Miód"


Skład:
Niestety, ani na opakowaniu, ani na stronie producenta nie znalazłam składu. Szkoda.



Moja opinia:
Muszę przyznać, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Código pachnie niemalże identycznie jak Code. Ja w zasadzie nie czuję żadnej różnicy. Zapach jest głęboki, mocny, ciężki i niezwykle zmysłowy (kto zna Code wie o czym mówię). No i przede wszystkim bardzo trwały. Po całym dniu mój mąż twierdzi, że jeszcze wyraźnie czuje ode mnie zapach. I ja też odnoszę takie wrażenie, że on trwa i trwa.
Pryskam się odrobinę tylko raz dziennie a pachnę przez wiele godzin. To właśnie lubię. A trzeba pamiętać, że mam wodę toaletową. Jestem pewna, że pełnowymiarowy produkt, który jest wodą perfumowaną, będzie jeszcze bardziej intensywny i trwały.
Mała buteleczka idealnie nadaje się do kosmetyczki czy do torebki, jest poręczna, można ją zawsze mieć ze sobą.
Atomizer jest bardzo wygodny, działa bez zarzutu, nie zacina się, dozuje odpowiednią ilość perfum, tworząc fajną, gęstą mgiełkę, która następnie osiada na mojej skórze.
Kosmetyk nie podrażnia skóry. Jest mega wydajny.



Podsumowując:
Código to najlepszy zamiennik Code, jaki miałam możliwość używać. I w odróżnieniu do wielu podróbek, zapach jest głęboki, wielowymiarowy i bardzo trwały. A o to przecież chodzi.


A dla wszystkich Was, które jeszcze nie zamówiły swojej próbki podsyłam link:

11 komentarzy:

  1. Tego zapachu jeszcze nie miałam , szczeliłam w jakiś ale był nie trafiony <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwsze słysze o tej firmie chętnie próbkę zamówie:)Dzieki

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój chłopak używał odpowiednika Acqua di Gio, pachnie cudownie i długo się trzyma. ja mam Adriane - Si Armaniego, również świetne! zastanawia mnie tylko czy pełnowymiarowe perfumy będą tak samo dobre. Ale trzeba przyznać że jakość bardzo dobra tych próbek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mężowi zamówiłam odpowiednik 212 Caroliny Herrery. Świetnie pachnie. Mama ma odpowiednik J'adore Diora i też jest zadowolona.

      Usuń
  4. ale super, dzięki za link :) właśnie zamówiłam próbkę odpowiednika Be Delicious Shine :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam próbkę z tej firmy i jest naprawdę super! Zapach nazywa się bodajże Harpina

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapachy Yodeymy są naprawdę mocne i trwałe.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawe, jak pachnie na żywo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój akurat pachnie niemalże identycznie jak CODE Armaniego.

      Usuń
  8. Ja dopiero niedawno zamówiłam swoją próbkę :D Niestety, w nutach zapachowych jestem noga. Zamówiłam więc "Candy", mając nadzieję, że będzie słodki :) Bo w takich perfumach typuję.

    www.xkasia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam ten problem, dlatego zawsze jak kupuję perfumy nieoryginalne, to staram się brać odpowiedniki zapachów, które znam.

      Usuń

Dziękuję serdecznie za wszystkie odwiedziny i komentarze.
Wszystkie czytam z uwagą i w miarę możliwości staram się zajrzeć do każdej z Was.