piątek, 30 października 2015

PAŹDZIERNIKOWE NOWOŚCI

I kolejny miesiąc za nami. Za dwa dni 1 listopada. Pewnie wiele z Was wyjedzie na groby bliskich. Uważajcie na siebie w tym czasie, bo niektórym kierowcom brakuje fantazji i bardzo chcą aby ten dzień stał się ich świętem. A tak swoją drogą - wiecie, że już mniej niż 2 miesiące zostały do świąt Bożego Narodzenia? U mnie na osiedlu w jednym z marketów są już bombki i ine ozdoby choinkowe. Leżą prawie obok zniczy :-) :-) A jak u Was? 
Dziś chcę pokazać Wam, co nowego przybyło mi w pażdzierniku. Jest tego niewiele. Ten miesiąc mija mi raczej pod znakiem zużywania zapasów. Mimo to kilka rzeczy wpadło.

niedziela, 25 października 2015

KONKURS URODZINOWY - WYNIKI!

Dziś bardzo ważny dzień. Dziś decydowały się losy Polski na kolejne lata. Wstępne wyniki wyborów napewno większość z Was już zna. Czas zatem ujawnić wyniki konkursu urodzinowego.

piątek, 23 października 2015

NICOLE Cosmetics - Eau de Perfum nr 134 i 801

O perfumach Nicole Cosmetics głośno jest w blogosferze już od jakiegoś czasu. Tak się świetnie złożyło, że zapachy tej marki przywędrowały także do mnie. Męski zapach 801 wygrałam w konkursie organizowanym prze Żanetę z bloga Babski Kącik, natomiast damski zapach 134 przywędrował do mnie od Trusted Cosmetics.pl.  

środa, 21 października 2015

MONTIBELLO - Gold Oil Essence, The Amber & Argan Oil

Jesień chyba zawitała już do nas na dobre. Jak radzicie sobie z wszechogarniającą szarością i wilgocią w powietrzu? W takie dni jak dziś, nie wyobrażam sobie wyjścia na zewnątrz bez solidnej porcji olejku na końcówkach włosów. Bez niego moje kłaczki puszą się niemiłosiernie, skręcają i wyglądają jak gniazdo. Jakiś czas temu , w salonie fryzjerskim, zakupiłam olejek Montibello - Gold Oil Essence z wyciągiem z bursztynu i olejkiem arganowym. I dziś Wam o nim opowiem.

piątek, 16 października 2015

PERFECTA Professional - Profesjonalny zabieg wygładzająco - rozświetlający SOS przed "wyjściem"

Bardzo lubię maseczki saszetkowe, ponieważ nie muszę sama mieszać składników a mam już gotową paciajkę, którą kładę na twarz i nie martwię się o nic. A saszetkowe zabiegi 2 w 1 to już wogóle szczyt luksusu - dostaję dwa uzupełniające się kosmetyki, które ze sobą współgrają. Dlatego ucieszyłam się, kiedy w Biedronce dorwałam Profesjonalny zabieg wygładzająco - rozświetlający SOS przed "wyjściem" od Perfecty.

wtorek, 13 października 2015

Kokosowy zawrót głowy z żelem pod prysznic Original Source

Wiele z Was zapewne już wie, że uwielbiam kokosowe kosmetyki. Dlatego też nie mogłam przejść obojętnie obok żelu pod prysznic Original Source - Coconut. Musiałam go mieć. 

piątek, 9 października 2015

LYNIA - Krem nawilżający z olejem ze słodkich migdałów, algami, masłem shea, ekstraktem z zielonej herbaty i prawoślazem

Ostatnimi czasy zapanowała moda, na kosmetyki naturalne - tworzone na naturalnych składnikach, bez dodatku sztucznych barwników, konserwantów czy wypełniaczy. O ile w pielęgnacji ciała parafina czy inny sztuczny dodatek wielkiej krzywdy mi nie robi, o tyle moja kapryśna cera wielu takich składników nie toleruje i reaguje na nie wypryskami, zaskórnikami czy innymi fochami.
Dziś opowiem Wam o moim pierwszym kremie naturalnym do twarzy. To Krem nawilżający LYNIA. Jesteście ciekawe jak się spisał?

wtorek, 6 października 2015

WSPOMNIENIE LATA - MOJE FOTKI

Dzisiaj czytania nie będzie. Trzeba dać odpocząć trochę szarym komórkom. A i pogoda nie sprzyja skupieniu i czytaniu ze zrozumieniem :-)
Dzisiaj chcę pokazać Wam kilka fotek, które zrobiłam latem. Zostawiam więc Was z moimi pracami. Miłego oglądania.

poniedziałek, 5 października 2015

Moja przygoda z Perluxem - kampania Perlux \ #Perlux #Streetcom

W nowościach miesiąca września pewnie większość z Was zauważyła mega - paczkę z perłami Perlux. Otóż paczka ta przywędrowała do mnie w związku z kampanią organizowaną przez Streetcom - znaną agencję marketingu rekomendacji. 

czwartek, 1 października 2015

WRZEŚNIOWE NOWOŚCI I ZDOBYCZE

Macie pojęcie, że już mamy październik? Że od ponad tygodnia jest jesień? A jeszcze tak niedawno było lato, słońce mocniej przygrzewało, dni były zdecydowanie dłuższe i chciało się cokolwiek robić. Ja ostatnio mam jakiś kryzys bo nie chce mi się robić zupełnie nic. Nawet wykonanie najprostszej czynności wymaga nadludzkich sił. Że o wstaniu rano z łóżka nie wspomnę. Chyba to jesienne przesilenie. A może brak jakiś witamin?
Żebyście zupełnie nie zanudziły się moim biadoleniem zapraszam Was na przegląd wrześniowych zakupów i zdobyczy.

W pierwszej kolejności pokaże skromne zakupy z Drogerii Natura: