Kwiecień dobiega końca, dlatego tradycyjnie chcę Wam pokazać, co w tym miesiącu wpadło w moje ręce.
W pierwszej kolejności zakupy z Natury:
MARION - Golden Skin Care - serum to twarzy, szyi i dekoltu. Szczerze przyznam, że w tym wypadku przyciągnęło mnie ładne pudełeczko. No i szklana buteleczka z pipetką.
ZIAJA - Maska oczyszczająca z glinką szarą dla skóry miesznaje, tłustej i trądzikowej. Słyszałam i czytałam wiele o dobroczynnych właściwościach glinek a że należe do osób, ktore lubią czasem iśc na łatwiznę, taka gotowa maska wydała mi się idealnym rozwiązaniem.
MY SECRET - Matt Fixing Powder. Po udanej przygodzie z pudrem sypkim tej marki postanowiłam wypróbować kolejny, tym razem prasowany, puder tej marki.
SENSIQUE - Trendy Colour nr 116. Fajna niebieska, metaliczna kredka. Przyda mi się idealnie do kolorowych akcentów na powiece. doda moim beżom i brązom odrobinę szaleństwa.
MY SECRET - Glam Specialist Eyeliner nr 1 Carbon. Mój pierwszy eyeliner w pędzelku. Do tej pory malowałam kreski kredką. Pierwsze kreski malowane pędzelkiem wychodzą koślawie, ale napewno wkrótce dojdę do wprawy :-)
MARION - Olejki orientalne - Jojoba, słonecznik. Mam nadzieję, że okaże się godnym następcą serum z Bioelixire, który do niedawna stosowałam i zdążyłam polubić. Moim zniszczonym, puszącym się włosom przyda się regeneracja i zabezpieczenie przed dalszymi uszkodzeniami.
W osiedlowej aptece zakupiłam Hipoalergiczny żel do mycia twarzy z oczarem wirginijskim BIAŁY JELEŃ. Tak wiele dobrego słyszałam o kosmetykach tej marki. I mimo tego, że Biały Jeleń od zawsze kojarzył mi się z mydłem kupowanym za komuny to postanowiłam dać mu szansę.
Udało mi się załapać na testowanie kosmetyków SVR (akcja przeprowadzana była na FB). Do wypróbowania wybrałam sobie wodę micelarną Provégol. Pełna recenzja produktu ukaże się za jakiś czas na blogu, ale powiem Wam już teraz, że chyba zmienię zdanie na temat miceli.
W Facebookowej akcji organizowanej przez FLOSLEK otrzymałam do testowania Stymulujące serum do rzęs Revive Lashes. Jest to mój pierwszy raz z tego typu kosmetykami. Nie ukrywam, że pokładam w nim wielkie nadzieje. Marzy mi się firanka długich, mocnych i ciemniejszych rzęs.
Z Klubu Ekspertek portalu ofeminin.pl przyszła do mnie maskara MAYBELLINE - The Colossal Volum' Express 100 % Black. To już kolejny tusz tej marki, który będę miała okazję testować. Mam nadzieję, że okaże się hitem, jak jego czarny brat Leather Black.
Kolejna niespodzianka to paczka od LE PETIT MARSEILLAIS, otrzymana w ramach akcji ambasadorskiej. Zawartość pudełka pokaże Wam już w jednym z najbliższych postów.
Na koniec pochwalę się kilkoma wygranymi rozdaniami.
Od Marty z KosmetykoveLove przyszła do mnie paczuszka z kosmetykami do makijażu. Dostałam:
- podkład ESSENCE - Soft & Natural w kolorze 02 Sand Beige,
- puder prasowany ESSENCE - Mattifying Compact Powder w kolorze 01 Natural Beige,
- szminkę ESSENCE - odcień 01 Coral Calling,
- błyszczyk ESSENCE - XXXL Nude lipgloss w odcieniu 01 Shy Beauty,
- brązową, wodoodporną kredkę ESSENCE - Gel Waterproof Eye Pencil,
- pojedyńczy cień do powiek CATRICE - Absolute Eye Colour w kolorze 910 My Mermint.
W rozdaniu u Eweliny z bloga Sarinacosmetics wygrałam serum do rzęs Mûrier Lash. Kolejny produkt, na temat którego pełno jest pozytywnych opinii. Jestem pewna, że nie zawiodę się na nim.
W rozdaniu organizowanym na blogu Madziakowo wygrałam dwie kultowe już osłonki IKEA SKURAR. Oczywiście w osłonkach stoją już kwiatki i pięknie ozdabiają parapet.
Miałyście już do czynienia z moimi zdobyczami? Spisały się czy raczej okazały się bublami?
ile wygranych wow pozazdrościć :) niestety z ani jedną rzeczą nie miałam do czynienia chodź na tusz mam ochotę
OdpowiedzUsuńW kwietniu poszczęściło mi się - to fakt.
UsuńO wow :) Sporo tego...
OdpowiedzUsuńJa też dostałam paczkę z LPM - opakowanie świetne :) A tuszę Maybelline używam od wielu lat i na żadnym z nich się nie zawiodłam.
Osłonki na kwiaty bardzo mi się podobają :)
Produkty z marion są rewelacyjne ;)
OdpowiedzUsuń..a osłonki bardzo ładne :)
Co do Marion to jak narazie miałam tylko szampony koloryzujące w saszetkach. No i były świetne.
Usuńz pudru będziesz zadowolona, jest świetny, a do białego jelenia wracam od czasu to czasu, bo ładnie oczyszcza, nie zapycha i nie uczula:)
OdpowiedzUsuńZagraj w totka - idź za ciosem:). Co do buteleczek z pipetką...tez nie potrafię się im oprzeć...
OdpowiedzUsuńZagrałam. Niestety ktoś mi sprzątnął sprzed nosa moje 30 milionów :-)
Usuńwyobraz sobie ze mi też!!!
UsuńPokażcie mi tego, co te 30 milionów zabrał :-)
Usuńmoże nam sie kiedys uda ja trzymam kciuki:)
UsuńSuper nowości, sporo tego wiec tylko testować :-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tusze do rzęs Maybelline :)
OdpowiedzUsuńo te osłonki poluję na nie.
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranych i zakwalifikowania się do testów :)
OdpowiedzUsuńLubię tą maseczkę z Ziaji ;)
OdpowiedzUsuńOj, ile wspaniałości!
OdpowiedzUsuńale świetne rzeczy wpadły do kosmetyczki ;)
OdpowiedzUsuńzazdroszcze wszystkiego;)
OdpowiedzUsuńTo pozostaje tylko życzyć udanego malowania. :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak ta woda micelarna z SVR spisze się u Ciebie. =)
OdpowiedzUsuńgratki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńAle dużo nowości. Z LPM też mi się udało:) a ciekawi mnie bardzo to serum Marion.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak sprawdzi się puder prasowany.
OdpowiedzUsuńTusze z Maybelline to do tej pory chyba moje ulubione :)
Napewno będzie recenzja :-)
UsuńIle wspaniałości ! Będziesz miała co testować ;) zazdroszczę tych serum do rzęs ;)
OdpowiedzUsuńZaciekawiło mnie to serum Marion, jak gdzieś je spotkam to pewnie też się skuszę :)
OdpowiedzUsuńJa swoje kupiłam w naturze, ale widziałam je też w osiedlowej Stokrotce.
UsuńAle duże zakupy! Uwielbiam tusze z MNY :)
OdpowiedzUsuńGratuluję paczki ambasadorskiej. Maseczki z ziaji bardzo lubię :) Z tuszu maybelline powinnaś być zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJestem zadowolona z czarnej wersji - Leather Black, więc mam nadzieję, że i z tej będę.
UsuńMnie najbardziej ciekawi to serum z Marion tym bardziej, że moje się kończy
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości... i ile wygranych! ;)
OdpowiedzUsuńW tym miesiącu mi się poszczęściło :-)
UsuńGratuluje wygranych kochana, tą maskę z ziaji bardzo lubię <3
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
Usuńpuder z My Secret też sobie kupiłam :) na razie testuję, zdania jeszcze o nim nie mam :p
OdpowiedzUsuń