Krem do rąk to dla mnie kosmetyk, który zawsze muszę mieć w swojej kosmetyczce i którego najczęściej używam. I nie ważne, czy jest to lato, czy zima. Od kremu do rąk wymagam też wiele - chcę aby dbał o skórę, nawilżał ją, odżywiał, wygładzał. Dobrze byłoby, gdyby krem wchłaniał się szybko i nie pozostawiał po sobie tłustej warstwy. No i nie rujnował mojego portfela.
Ostatnio sięgnęłam po krem polskiej firmy ZIAJA. Jesteście ciekawe czy spełnił moje oczekiwania? Zapraszam na recenzję.
Krem do rąk z ceramidami i koncentratem lipidowym ZIAJA znajduje się w białej, elastycznej tubie, zakręcanej na korek. Jest to na tyle stabilne zamknięcie, że krem z powodzeniem będzie stał na półce. Elastyczność plastiku z kolei pomaga wydobyć kosmetyk do końca. Nie ma też żadnego problemu z jego rozcięciem.
Szata graficzna jest raczej prosta. W pierwszej chwili raczej nie przyciąga wzroku i nie kusi.
Konsystencja kremu jest lekka ale nie wodnista. Kolor - biały.
Zapach jest dość mocny. Wyczuwam w nim wyraźnie kwiatowe nuty z domieszką owoców (nie cytrusowych!). Zapach utrzymuje się na skórze jeszcze jakiś czas po nasmarowaniu dłoni. Jednak staje się on nieco delikatniejszy. W każdym bądź razie mi to nie przeszkadza.
Pojemność - 100 ml.
Od producenta:
"DZIAŁANIE KOSMETYCZNE
- Poprawia funkcje barierowe skóry.
- Odbudowuje naturalną warstwę lipidową.
- Chroni skórę, szczególnie suchą, szorstką i
wrażliwą.
- Zapobiega odwodnieniu i wysuszeniu naskórka.
- Pielęgnuje oraz wzmacnia paznokcie.
APLIKACJA KOSMETYCZNA
- Subtelnie pachnie i szybko się wchłania.
- Idealny do używania w każdym momencie dnia."
Skład:
Aqua (Water), Paraffinum Liquidum (Mineral Oil), Glycerin, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate, Cera Microcristallina (Microcrystalline Wax), Parrafin, Dimethicone, Ceramide 3, Ceramide 6 II, Ceramide 1, Phytosphingosine, Cholesterol, Sodium Lauroyl Lactylate, Carbomer, Xanthan Gum, Sodium Acrylate / Sodium Acryloyldimethyl Taqurate Copolymer, Isohexadecane, Polysorbate 80, Stearic Acid, Sodium Polyacrylate, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Propylene Glycol, Parfum (Fragrance), Limonene, Linalool, Benzyl Salicylate, Hexyl Cinnamal, Citronellol, Coumarin.
Moja opinia:
Wiedziałam, że na marce ZIAJA nie zawiodę się. Krem od razu przypadł mi do gustu. Jest lekki, dobrze się rozsmarowuje na dłoniach. Do tego wchłania się ekspresowo. Czuję jak skóra wchłania krem wszystkimi porami. To jest taki efekt, jaki lubię w przypadku kosmetyków nawilżających. Ręce po aplikacji są ładnie pachnące i gładsze. I w zasadzie po chwili od aplikacji można już wrócić do codziennych zajęć, do pracy, bo krem nie pozostawia tłustej ani lepkiej warstwy i nic mi nie przeszkadza.
W dzień stosuję sam krem - wcieram go tak często, jak jest to konieczne. Na noc nakładam nieco większą ilość i do daję do niego odrobinę olejku kokosowego.
Stosując krem regularnie zauważyłam poprawę stanu skóry. Dłonie stały się delikatniejsze, mniej przesuszone, przyjemniejsze w dotyku. Nawet skórki wokół paznokci nie straszą. Do ideału jeszcze ciut brakuje, ale wiem, że jestem na dobrej drodze.
Wydajność kremu jest przyjemnie zaskakująca. Nabiera się go niewielkie ilości, więc na dłużej wystarczy. A biorąc pod uwagę wręcz śmieszną cenę to dostałam dobrą rzecz niemalże za darmo (no bo co to jest 2,99 zł? To raptem dwie słodkie bułki, których spokojnie mogę sobie odmówić).
Podsumowując:
Kolejny kosmetyk firmy ZIAJA zagości na dobre w mojej kosmetyczce. Chętnie wypróbuję jeszcze pozostałe dwie wersje kremu do rąk z tej serii (z proteinami jedwabiu i prowitaminą B5 oraz z proteinami kaszmiru i masłem shea) . I jestem pewna, że są one równie dobre, co krem do rąk z ceramidami i koncentratem lipidowym.
Lubię kosmetyki z Ziaji, a ten krem tani i dobry, więc będęmusiałą wypróbować :)
OdpowiedzUsuńJa podobnie - nie lubię wydawać majątku na kosmetyki.
Usuńdo rak najczesciej uzywam kremy czy balsamy które mi nie pasują:)
OdpowiedzUsuńTeż tak czasem zużywam nietrafione kremy do twarzy czy balsamy do ciała. Ale czasem też kupuję coś specjalnie do rąk.
UsuńU mnie kremy do rąk idą w ilościach hurtowych, bo smaruje ręce co chwila (takie małe uzależnienie) :) Tego jeszcze nie miałam, ale najwyższa pora wypróbować :)
OdpowiedzUsuńKuszący kremik, trzeba będzie go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńZa taką cenę to aż żal nie brać ;-))
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę :-)
UsuńNie miałam go, ale próbkę tak i mnie jakoś nie zachęciła do zakupu.
OdpowiedzUsuńja niestety ziai ostatnio unikam, pod rzad kilka razy strasznie mnie uczulila ;/
OdpowiedzUsuńNiedawno zużyłam kremik z tej samej serii ale odrobinę inaczej się nazywał i też był mega taniutki, 3 czy 4 zł :) I też był super, także śmiało inne też można kupować ;) A na ten Twój też chętnie się skuszę :)
OdpowiedzUsuńA ja z kolei szykuję się do wypróbowania 3 pozostałych wersji tego kremiku.
UsuńZapach by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go. Mój ulubieniec to krem Evree oraz Nuxe :)
OdpowiedzUsuńDla mnie najważniejsze to właśnie aby dobrze się wchłaniał i dobrze nawilżał i muszę go kupić bo mój już na wykończeniu.
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńOj i dobrze, że nie pozostawia żadnego filmu.
OdpowiedzUsuńZa działanie wchłanianie muszę go wypróbować. :)
Muszę wypróbować. Bardzo ładne opakowanie ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam go jeszcze. Jednak z każdym użytym kosmetykiem Ziaję lubię coraz mniej.
OdpowiedzUsuńWidocznie kosmetyki Ziaji Ci nie służą.
UsuńAkurat tego nie miałam, ale po prostu uwielbiam kokosową Ziaję :)
OdpowiedzUsuńSkoro szybko sie wchlania to bardzo chetnie go wyprobuje :)
OdpowiedzUsuńJuż dłuższy czas na niego poluję i teraz pragnę go jeszcze bardziej ;D
OdpowiedzUsuńW Drogerii Natura znajdziesz je bez trudu. Poza tym z tej serii kremów, z której jest recenzowany przeze mnie kosmetyk, pojawiła się wersja z olejkiem arganowym.
Usuńniektóre kosmetyki mają dobre :) ja lubię krem kokosowy
OdpowiedzUsuńNie miałam tego kremu, ale kiedyś się na niego skuszę. :P Ciekawa jestem też wersji z kaszmirem. :-)
OdpowiedzUsuńJa podobnie. I nowego - z olejkiem arganowym.
UsuńNie lubię kremów do rąk, które długo się wchłaniają, dlatego ten na pewno by mi się spodobał. Kremu do rąk z Ziaji jeszcze nie miałam, muszę kiedyś wypróbować, bo lubię ich kosmetyki.
OdpowiedzUsuńLubię niektóre kosmetyki z Ziaji, ale ich kremy były zawsze za słabe dla moich suchych dłoni. Może z tym akurat byłoby inaczej :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj - za 2,99 zł warto. Nawet jeśli Ci nie podpasuje to nie szkoda wyrzucić.
UsuńUwielbiam ten kremik! Występuje on bodajże w 3 wersjach, ale ta mi odpowiada najbardziej. Tak jak już właśnie pisałaś wyżej.. idealnie się wchłania, cudownie pachnie i świetnie nawilża. Cudny kremik za niewielką cenę no i wydajność naprawdę jest szokująca, mam go już piąty miesiąc :)
OdpowiedzUsuńOstatnio widziałam w drogerii czwartą wersję - z olejkiem arganowym.
UsuńNie przepadamy za kremami tej marki po kilku zawodach :(
OdpowiedzUsuńPo wykończeniu zapasów chętnie po niego sięgnę :)
OdpowiedzUsuńJescze nigdy nie uzywalam kremu do rak z ziaji :)
OdpowiedzUsuńMi sie sprawdza z Eveline Bio kozie mleko.
Pozdrawiam :*
Krem z Ziaji są dosyć dobre :)
OdpowiedzUsuńja do Ziaji tez mam zaufanie. Od kilku lat stosuję różne produkty i jestem zawsze zadowolona. Są bardzo tanie i dobre. Ten krem tez miałam i pamiętam, że lubiłam, bo szybko się wchłaniał, a przeważnie nie mam czasu na czekanie :)
OdpowiedzUsuńMiałam wersję z proteinami jedwabiu, ale niestety dla moich dłoni była za słaba :/
OdpowiedzUsuńuwielbiam tą firmę, mają super kosmetyki!
OdpowiedzUsuńwidziałam je ostatnio u siebie, bardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuńOj miałam ten krem i totalnie się u mnie nie sprawdził, zapach też mnie odpychal. No i ten skład - kiepsko nawet jak na Ziaje
OdpowiedzUsuń