NOWOŚCI GRUDNIOWE + ŻYCZENIA NOWOROCZNE

Ostatni dzień roku - czas na ostatni w tym roku wpis. Tradycyjnie zacznę od nowości - i tych kosmetycznych i tych nie koniecznie mazidełkowych.

Tradycyjnie już na początku pokażę Wam swoje zakupy. W Drogerii Natura zakupiłam Szampon do włosów tłustych u podstawy i suchych na końcach Żeń-Szeń marki Green Pharmacy. Wreszcie znalazłam coś do moich włosów (mam właśnie takie przetłuszczające się przy skalpie i przesuszone na końcach). Jestem ciekawa, jak się spisze i czy poprawi kondycję moich włosów.

W Rossmannie nabyłam lakier do paznokci Wibo - Royal Manicure w pięknym czerwonym kolorze z bardzo drobnymi, złotymi drobinkami. Do tego ma niewielką, piaskową strukturę. Już teraz mogę Wam powiedzieć, że ślicznie wygląda na paznokciach.

W osiedlowej aptece zakupiłam natomiast dwa kosmetyki, których wcześniej nie miałam okazji używać. To:

- Płyn Micelarny 3 w 1 Owiec od Green Pharmacy - skusiłam się, bo ostatnio polubiłam tą polską markę a i cena była zachęcająca;

- Żel pod oczy korygujący cienie Ziaja Med - wciąż usilnie poszukuję kosmetyku, który chociaż odrobinę pozwoli mi rozjaśnić moje zasinienia pod oczami.

W sklepie eZebra zamówiłam sobie pędzle - do różu wybrałam Hakuro H24. Wydał mi się najbardziej odpowiedni. Do precyzyjnego nakładania cieni wybrałam cieniutki pędzel no name. 

Tym razem udało mi się też dorwać kulki LED z Biedronki. Kosztowało mnie to wcześniejsze wstanie i bieg do Biedry tuż przed jej otwarciem ale opłacało się. Mam kulki dokładnie w takim kolorze, w jakim sobie wymarzyłam :-)

Pod choinką znalazłam dwie rzeczy z mojej Bożonarodzeniowej Chciejlisty. Pierwsza z nich to śliczny, biały kominek (z woskiem o przepięknym zapachu Black Coconut).

Drugim w wymarzonych prezentów były przeurocze kolczyki. Też takie jak chciałam. A swoją drogą - ciekawe, skąd Mikołaj wiedział o moich zachciankach? Czyżby czytał mojego bloga?

Pod choinką znalazłam też Balsam pod prysznic Body Glam trawa cytrynowa i kokos od Eveline Cosmetics. W sumie to jedyny kosmetyk jaki znalazłam, ale Mikołaj dobrze wiedział, że mam ich zapas i wolę inne gadżety.

W grudniu załapałam się też do testowania żeli pod prysznic Adidas, organizowanego przez portal Wizaż.pl. Do testów wybrałam sobie żel Vitality.

Od Sisi z bloga Strzeż się pociągu dostałam taki oto przeuroczy zestaw. Zarówno paletka do makijażu Peggy Sage jak i Wosk Kringle Candle o zapachu Pink Grapefriut są boskie, ale jednak to ten różowy kocur podbił moje serce najbardziej. Mam już wreszcie swoje domowe zwierzątko o którym marzyłam. Dziękuję Ci Kochana z całego serca :-)

W świątecznym onkursie u Marty z bloga Kaczka z piekła rodem wygrałam zestaw startowy Lily Lolo w odcieniu Light. To moje pierwsze spotkanie z minerałami i jestem bardzo ciekawa, czy pokocham je czy znienawidzę. Dzięki Martuś za możliwość przetestowania hitu blogosfery!

Od Arlety z bloga arletunialalunia kobieta 40 letnia tez moze byc piekna dostałam garść próbek, w tym m.in. próbki Yoskine, Bergamo i Tołpa. Bardzo Ci dziękuję Kochana.

Tradycyjnie pytam Was, czy znacie coś z moich nowości? Coś szczególnie polecacie?

A teraz chciałabym Wam wszystkim życzyć, aby ten Nowy Rok 2016  był dla Was wszystkich lepszy od poprzedniego. Aby w Nowym Roku jak najmniej było złych emocji a coraz więcej pozytywnych zaskoczeń, pomyślnych wydarzeń, jak najwięcej mniejszych i większych sukcesów w życiu zarówno prywatnym i zawodowym. Życzę aby w Nowym Roku znalazł się czas dla siebie, czas na refleksję, na pomoc drugiemu człowiekowi. Żeby obojętność i znieczulica zupełnie nas nie pochłonęła.
I na koniec życzę Wam wszystkim i kazdemu z osobna togo, co sobie wymarzy! Szczęśliwego Nowego Roku!

Źródło: www.happynewyear2016-images.net