Przyznam się bez bicia, że nie jestem systematyczną osobą, jeśli chodzi o wykonywanie manicure. Przeważnie zmywam lakier i nakładam nowy albo zmywam i nie nakładam nic. Skórkami też zajmuję się niezbyt regularnie. Zawsze zmiękczałam je poprzez moczenie w wodzie z dodatkiem delikatnego mydełka. Ale ostatnio w moje ręce wpadł sztyft - żel do usuwania skórek marki Cztery Pory Roku.
Żel ma formę pena zakończonego pędzelkiem ze sztucznego niby-włosia. Nakrętka zwieńczona jest ukośnie ściętą gumką. Nie wiem, czy to ma pomóc w odsuwaniu skórek czy jest to tylko element dekoracyjny. Pen wykonany jest z twardego plastiku, utrzymanego w pastelowej kolorystyce. Całość zamknięta jest w estetycznym kartoniku. Szkoda, że opakowanie nie pozwala na kontrolę zużycia preparatu.
Aby wydobyć kosmetyk należy zwyczajnie zdjąć nasadkę i przekręcić pen do momentu pojawienia się preparatu na włoskach pędzelka.
Kosmetyk ma postać średnio gęstego, przezroczystego żelu. Nie ma problemu z jego wydobyciem czy aplikacją.
Żel nie pachnie. Dla mnie to plus bo i tak większość kosmetyków do pielęgnacji paznokci śmierdzi. Więc ten żel jest miłą odmianą.
Pojemność - 10 ml,
Cena - ok. 10 zł.
Od producenta:
"Żel
szybko i skutecznie usuwa suche i stwardniałe skórki wokół paznokci,
zapobiegając ich ponownemu narastaniu na płytkę paznokciową. Jego innowacyjna
formuła została wzbogacona o glicerynę i aloes, dzięki czemu doskonale nawilża,
zmiękcza i wygładza skórki, przywracając im piękny i zdrowy wygląd. Aplikator
zakończony pędzelkiem ułatwia precyzyjne nakładanie preparatu oraz umożliwia
delikatny masaż paznokcia oraz skórek, co przyspiesza wnikanie składników
aktywnych zawartych w żelu.
Sposób
użycia: Żel
nanieść na skórki wokół paznokci. Po 60 sekundach należy delikatnie odsunąć
skórki patyczkiem. Następnie dokładnie spłukać. Unikać kontaktu z oczami i
błonami śluzowymi."
Źródło: http://www.cpr.com.pl/produkt,ekspresowy-zel-do-usuwania-skorek-3-w-1-cztery-pory-roku,59.html
Z żelem do usuwania skórem mam kontakt pierwszy raz (strasznie dużo tych pierwszych razów ostatnio :-) ). Ale nie miałam problemu z załapaniem, jak stosować taki kosmetyk. Żel nakłada się bardzo szybko i sprawnie. Przekręcany pen dozuje odpowiednią ilość preparatu a sama aplikacja jest wygodna. No i najważniejsze jest to, że żel utrzymuje się właśnie w tym miejscu, w którym go nałożyłam.
Po upływie zalecanego przez producenta czasu, zmyłam żel i zabrałam się za usuwanie skórek. I szczerze przyznam, że nie zauważyłam jakiegoś specjalnego zmiękczenia. Ten sam efekt (a może nawet lepszy) osiągałam za pomocą zwykłego moczenia dłoni w wodzie z mydłem. Może gdybym używała tego kosmetyku rzeczywiście często to zauważyłabym różnicę. Albo gdybym miała te skórki jakieś mocno twarde albo przerośnięte (a ja z natury mam je delikatne). A tak? Skoro nie widać różnicy to po co przepłacać? - jak mówiła jedna ze znanych reklam.
Wielkim plusem jest to, że żel nie wpłynął negatywnie na kondycję skórek i paznokci. Nie wywołał żadnych zmian na skórze, nie uczulił.
Podsumowując:
Dla mnie ekspresowy żel do usuwania skórek to kosmetyk, który tak naprawdę nie robi nic. Spokojnie mogę się bez niego obejść.
Po upływie zalecanego przez producenta czasu, zmyłam żel i zabrałam się za usuwanie skórek. I szczerze przyznam, że nie zauważyłam jakiegoś specjalnego zmiękczenia. Ten sam efekt (a może nawet lepszy) osiągałam za pomocą zwykłego moczenia dłoni w wodzie z mydłem. Może gdybym używała tego kosmetyku rzeczywiście często to zauważyłabym różnicę. Albo gdybym miała te skórki jakieś mocno twarde albo przerośnięte (a ja z natury mam je delikatne). A tak? Skoro nie widać różnicy to po co przepłacać? - jak mówiła jedna ze znanych reklam.
Wielkim plusem jest to, że żel nie wpłynął negatywnie na kondycję skórek i paznokci. Nie wywołał żadnych zmian na skórze, nie uczulił.
Podsumowując:
Dla mnie ekspresowy żel do usuwania skórek to kosmetyk, który tak naprawdę nie robi nic. Spokojnie mogę się bez niego obejść.
nie wierzę w takie cuda, u mnie jeszcze nic tego typu nie zadziałało :( jedynie kosmetyczka jest w stanie, wypielęgnować moje skórki,a tak naprawdę do wyciąć je w chol... :) inaczej nie daje z nimi rady :)
OdpowiedzUsuńZ tymi kosmetyczkami to też różnie bywa, ale rzecywiście - czasem lepiej oddać się w profesjonalne ręce.
UsuńWygląda fajnie. Szkoda, że jednak nic nie robi ze skórkami.
OdpowiedzUsuńMam identyczne odczucia, bobtez go uzywalam - niby sensownie i elegancko, co z tego jeśli nie jest skuteczny.
OdpowiedzUsuńDokładnie. Fajne opakowanie to nie wszystko.
UsuńSzkoda, ze nie działa. Ja mam obecnie z Essence i on ekspresowo rozpuszcza skórki i naprawdę to robi. Patyczkiem odsuwam żel ze skórkami, gdy je wytrę to nadmiaru skórek już nie ma,
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że jest coś, co działa. Muszę mu się przyjrzeć.
UsuńCiekawa forma produktu, ale szkoda, że nie działa :P
OdpowiedzUsuńJednym słowem mały bubelek :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak.
Usuńhmmm no nie przekonuje mnie ten żel. Jakoś wydaje mi się, że 4 pory roku robią lepsze kremy niże te preparaty specjalne jak wysuszacze czy żel do usuwania skórek.
OdpowiedzUsuńpierwsze slysze:)
OdpowiedzUsuńDla mnie taki kosmetyk jest zbędny, choć mam problemy ze skórkami... Kiedyś w zestawie kosmetyków otrzymałam oliwkę do skórek - nie działała jakoś specjalnie - mógłby to być jakikolwiek kosmetyk nawilżający :)
OdpowiedzUsuńDla mnie też, bo taki sam efekt (a nawet lepszy) można osiągnąć domowymi sposobami.
UsuńUżywam go , ale do odsuwania a nie usuwania skórek ;) bo usuwać nie mam co za bardzo , ale staram się je nawilżać , żeby nie przyrastały i w tym ten żel bardzo mi pomaga;) jednak nie rozmiękcza on na tyle skórek aby je łatwo usunąć
OdpowiedzUsuńna szczescie nie mam problemu ze skórkami:) chociaż z tym
OdpowiedzUsuńMam ogromny problem ze skórkami i żaden preparat jak dotąd mi nie pomógł tylko wycinanie
OdpowiedzUsuńSzkoda ,że nie działa :(
OdpowiedzUsuńHmmm ciekawy produkt, szkoda, że nie zdał zbytnio egzaminu. Ja niby nie mam problemów ze skórkami, ale od czasu do czasu jakaś mi się pojawi, wtedy działające "urządzenie" tego typu mogłoby się przydać :)
OdpowiedzUsuńMiałam z tej marki wysuszacz do paznokci, który raczej wydłużał wysychanie niż przyspieszał, dlatego bym się pewnie na ten żel nie skusiła, bardzo się zraziłam po tamtej przygodzie.
OdpowiedzUsuńJa miałam ten przyspieszacz i dla mnie jest ok.
Usuńuuu szkoda, że nie działa :(
OdpowiedzUsuńMiałam go- badziewny :P
OdpowiedzUsuńSkórek nie usuwał, a nawet jak zmiękczyłam je przy jego użyciu, w celu ich odsunięcia, to za kilka godzin wracały znów na swoje miejsce. Bubelek, szkoda na niego kasy ;)
Ostatnio szukam dobrego kosmetyku do usuwania skórek... wiem już jakiego nie kupię :)
OdpowiedzUsuńMam swoje sprawdzone sposoby na skórki. Myślałam, że ten preparat lepiej się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńChyba wolę odsuwać skórki z pomocą wazeliny :D
OdpowiedzUsuńTaki sobie przeciętny kosmetyk z dość słabą wydajnością, bo u mnie skończył się bardzo szybko. Można wypróbować, ale nie ma co liczyć na spektakularne efekty :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o takim żelu ;o suuper sprawa :)
OdpowiedzUsuńW takim razie nie kusi mnie :)
OdpowiedzUsuńJa się nad skórkami znęcam (czyt. wycinam), bo jeszcze nie spotkałam produktu, który by działał skutecznie. Z tej firmy uwielbiam krem żurawinowy zimowy :)
OdpowiedzUsuńMam podobny produkt z Eveline ale też jakoś nie zakładam, że zadziała.
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale i nie mam potrzeby używania takiego produktu ;)
OdpowiedzUsuńMiałam z Sally Hansen i działał bardzo dobrze :))
OdpowiedzUsuń