Paletkę rozświetlaczy Makeup Revolution - Highlight wygrałam w konkursie organizowanym przez Ann nnę na blogu Świat Wizażu. Jako, że jest to mój pierwszy kosmetyk tego typu, od razu przystapiłam do testów. Zobaczcie, co z tego wynikło.
Rozświetlacze
zamknięte są w czarnym, bardzo
eleganckim pudełeczku ze złotymi napisami. Paletka wykonana jest z solidnego
plastiku. W środku znajduje się spore lusterko (w sumie mogłoby go nawet
nie być – i tak nie używam go w trakcie nakładania kosmetyku). Brak jedynie
pędzla czy puszku do nakładania kosmetyku. Całość dodatkowo zabezpieczona jest
kartonikiem w kolorze różowego złota. Dzięki temu paletka wygląda luksusowo.
Konsystencja kosmetyku na pierwszy rzut oka wygląda na bardzo twardą.
Nic bardziej mylnego. Rozświetlacze zrobione są z bardzo drobno zmielonego pudru, mocno sprasowanego. Rozcierając je
pod palcami mam wrażenie, że miziam aksamit.
W paletce znajdują
się trzy odcienie rozśwetlacza: bardzo
jasny złoty, cukierkowo różowy z metalicznym, chłodnym połyskiem i bardzo jasny
wrzosowy – również z zimną poświatą. Zazwyczaj miksuję te trzy odcienie ze
sobą i dopiero wtedy nakładam na twarz, aczkolwiek zdarza mi się stosować je
pojedynczo. Wydaje mi się, że kolory te, ze względu na chłodny połysk, lepiej
spisują się na bladej twarzy niż na cieplej, opalonej karnacji.
Kosmetyk niemalże nie pachnie. Podczas
nakładania unosi się lekko pudrowa woń (coś jak puder sypki, czy cień do
powiek), ale nie czuć go na skórze, ponieważ momentalnie się ulatnia.
(na górze - rozświetlacze w świetle dziennym, na dole - w świetle sztucznym)
Pojemność – 15g (każdy odcień po 5 g)
Cena – ok. 40 zł.
Od producenta:
"Paleta rozświetlaczy Makeup Revolution Highlighter Palette zawiera 3 najpopularniejsze rozświetlacze firmyMakeup Revolution - Golden Lights, Peach
Lights oraz Pink Lights. Rozświetlacze są doskonale
napigmentowane, zapewniają piękny, nienachalny blask. Paleta wyposażona jest w
lusterko."
Źródło: http://puderek.com.pl/pl/p/Makeup-Revolution-Highlighter-Palette-Highlight-paleta-rozswietlaczy/1955
Skład:
Mica, Talc, Dimethicone, Nylon12, Magnesium
Aluminum, Silicate, Methylparaben, Propylparaben, (+/-): CI 77891, CI77491,
CI77492, CI77499, CI15850, CI77510.
Moja opinia:
Rozświetlacze Makeup
Revolution są moim pierwszym kosmetykiem tego typu. Dopiero uczę się ich
stosowania i nakładania. Ale muszę przyznać, że paletka Highlights bardzo
przypadła mi do gustu. Kosmetyk nakłada
się bardzo dobrze. Jest delikatny, bardzo mięciutki i ładnie rozprowadza się na
skórze. Nie udało mi się jeszcze przesadzić z jego ilością na twarzy, więc
pod tym względem też jestem usatysfakcjonowana (szczerze, to bałam się, że bez
mojej wprawy w stosowaniu rozświetla cza, mogę zrobić z siebie świecącą choinkę
i wyglądać kiczowato).
(efekt na twarzy w świetle dziennym)
(efekt na twarzy w świetle sztucznym)
Kosmetyk daje fajny, delikatny połysk, jednakże
nie jest to błysk brokatu, gdzie widać każdą drobinkę, lecz raczej satynowej,
połyskującej tafli. No może na upartego, w sztucznym świetle, albo w słońcu, da
się zauważyć mocniej błyszczące drobinki, ale daleko im do brokatu. Efekt użycia rozświetlacza oceniam jako
bardzo naturalny i subtelny.
Kosmetyk nie zapchał porów, nie spowodował wysypu
pryszczy (też obawiałam się tego przed pierwszym zastosowaniem, bo to przecież
kolejna warstwa tapety na twarzy). Dodatkowo nie zauważyłam podrażnienia skóry ani żadnych reakcji alergicznych.
Rozświetlacz jest bardzo wydajny. Stosuję go już od około miesiąca
a ubytek jest minimalny. Czuję, że paletka posłuży mi jeszcze przez długi czas.
Mam nadzieję, że uda mi się ją skończyć w ciągu 12 miesięcy, tak jak zaleca
producent.
Podsumowując:
Paletka rozświetla czy Makeup Revolution jest świetna.
Używa się ją łatwo i przyjemnie. I
nawet dla takiego laika jak ja, jego
aplikacja nie stanowi żadnego problemu. Kosmetyk sprawia, że twarz wygląda na bardziej wypoczętą i
zdrowszą. A sama paletka jest na tyle elegancka, że z pewnością może stanowić
ozdobę kosmetyczki. Polecam
Wygląda bardzo ładnie, nie jest nachalny :)
OdpowiedzUsuńTeż to zauważyłam, tym bardziej, że wolę delikatny, naturalny połysk niż twarz świecącą jak choinka na Boże Narodzenie.
UsuńŚwietne odcienie, kocham rozświetlacze :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam się, że najbardziej bałam się tego fioletowego. Ale jest ok.
UsuńOdcienie są naprawdę przyzwoite;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że wszystkie odcienie raczej chłodne. Z rozświetlaczami nie mam żadnego doświadczenia, ale chciałabym jakiś wypróbować latem.
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem, to dostępna jest też paletka z ciepłymi kolorami - Radiance. Może je kupić np. tutaj http://mintishop.pl/product-pol-5718-Makeup-Revolution-Paleta-rozswietlaczy-RADIANCE.html
UsuńJak tylko skończę highlighter z Bell to zastanowię się nad zakupem tej paletki :) i te chłodne odcienie to jakby dla mnie stworzone :)))
OdpowiedzUsuńBardzo ładny, delikatny efekt :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100 %.
UsuńŁadne wykończenie :)
OdpowiedzUsuńŚliczny efekt :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
Usuńswietna recenzja, naprawde mnie nią zachęciłaś :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy. Dziękuję za miłe słowa.
UsuńJa też nie używałam do tej pory rozświetlacza :) Faktycznie efekt u Ciebie jest bardzo ładny i subtelny także może i u mnie by się sprawdziło takie trio na pierwszy raz :) I opakowanie też mi się podoba, elegancka czerń najlepsza :)
OdpowiedzUsuńSkoro mnie się udało całkiem nieźle go nałożyć to i Tobie też się uda.
UsuńPodobają mi się kolory tych cieni :)
OdpowiedzUsuńno i teraz musze ja miec;)
OdpowiedzUsuńO matko, ale przepiękne te odcienie, no idealne są. Oficjalnie zazdroszczę Ci tej paletki! :D
OdpowiedzUsuńDzięki. Pierwszy raz ktoś mi oficjalnie czegoś zazdrości. Do tej pory od zazdroszczenia byłam właśnie ja :-)
UsuńPodoba mi się taki subtelny efekt :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda na twarzy :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny makijaż oka ! ;)) :*
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :-) :*
UsuńPięknie prezentuje się na twarzy :)
OdpowiedzUsuńPaletka prezentuje się świetnie miałabym na nią ochotę. Kolory delikatne i stonowane. Myślę, że do pracy akurat
OdpowiedzUsuńPrześlicznie wygląda. Uwielbiam rozświetlacze :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, ładny delikatny odcień :)
OdpowiedzUsuńpiękny kolory:)
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki, świetnie wygląda to na oczach :D
OdpowiedzUsuńNa oczach to akurat cienie z paletki MUR Essential Shimmers.
Usuńmam peach lights i golden lights, uwielbiam je bo idealnie nadają się też do makijażu oczu:)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie próbowałam nakładać tych rozświetlaczy na oczy, ale napewno spróbuję.
UsuńŁadne, delikatne kolory. :-)
OdpowiedzUsuńśrodkowy kolor mi się tylko podoba :)
OdpowiedzUsuńAle śliczne , właśnie rozglądam się za jakimiś rozświetlaczami :)
OdpowiedzUsuńTeż bym chciała wygrać taką paletkę :D
OdpowiedzUsuńOgólnie bardzo podobają mi się paletki tej firmy, zarówno z cieniami, jak i różami, bądź jak w tym przypadku - z rozświetlaczami. A efekt jest super, bardzo naturalny i świeży :)
Cudowne! Pierwszy raz widzę tą paletkę i jestem zakochana po prostu. Idealne są.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba efekt na twarzy, delikatnie i subtelnie, czyli tak jak lubię :)
OdpowiedzUsuńJa w zasadzie do tej pory unikałam rozświetlaczy, bo bałam się, że będęświecić jak choinka. Ale widzę, że niepotrzebnie.
UsuńSuper się prezentuję a takie w odcieniu złota uwielbiam :) więc rozświetlacze na pewno przypadłyby mi do gustu.
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze rozświetlaczy, ale z MUR mam cienie i 3 błyszczyki ;) bardzo dobre kosmetyki !
OdpowiedzUsuńTeż mam jeszcze paletkę cieni i potwierdzam - są dobre.
UsuńSuper kolory i bardzo fajnie rozświetliły Ci twarz... :)
OdpowiedzUsuńpaletka estetyczna, ale efekt mi się nie podoba
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takim mocnym rozświetleniem.
OdpowiedzUsuńMam ich paletę róży i korektorów, a rozświetlacz wystarcza mi jeden w odcieniu Golden Lights :)
OdpowiedzUsuńb;lyszcza sie ale ja nie uzywam rozswietlaczyL:)
OdpowiedzUsuńDla mnie by się niestety nie nadały, zbyt chłodne :)
OdpowiedzUsuńMatko piękna paleta!
OdpowiedzUsuńAle Ty masz gładziutką cerę!
Dziękuję. Staram się jak mogę, żeby taką mieć.
UsuńTen rozświetlacz wpadający w kolor złota jest najpiękniejszy z nich ! Chciałabym <3
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam ich paletę róży:)
OdpowiedzUsuńO matko, chyba się zakochałam! :) Przepiękne!! :)
OdpowiedzUsuńten środkowy przepiękny...ja uwielbiam rozświetlacze z różowymi tonami :)
OdpowiedzUsuńps fajny blog obserwuję :)
chce! :) piekny jest
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo ładnie, a cera wygląda na taką promienistą, przy czym efekt nie jest nachalny, przesadzony.
OdpowiedzUsuńPiękne kolory, ale na zdjęciu wygląda, jakby miał spore drobinki ( szczególnie zdjęcie buzi)...
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że jest to raczej efekt działania lampy błyskowej w aparacie skumulowanej ze sztucznym oświetleniem..
Usuń