Ziaja - de-makijaż, Mleczko micelarne nawilżające

Do kosmetyków Ziaja zawsze miałam wielki sentyment. Może dlatego, że są to dobre, polskie produkty, może dlatego, że nie nadwyrężają portfela wygórowanymi cenami. Mleczko z serii de-makijaż zakupiłam za ok. 7 zł (pojemność 200 ml). Jest ono przeznaczone dla cery suchej i do zmywania mocnego make-up'u.

Mleczko micelarne Ziaja de-makijaż urzeka swoją prostotą. Schludne, białe opakowanie, oszczędne w zdobieniach i kształcie dobrze wygląda na każdej łazienkowej półce. Dozownik tradycyjny (bez pompki).

Kolor - powiedziałabym biały z kroplą atramentu (z delikatną niebieską poświatą). Zapach - tradycyjny, kremowy, kojarzący się z czystością. Według mnie bardzo przyjemny, dość mocny ale nie uciążliwy i nie nachalny.

Konsystencja - dość rzadka chociaż nie jest wodnista, ale dla mnie jest to zaletą. Po pierwsze dlatego, że kosmetyk łatwo dzięki temu używać i zużyć go do końca. Po drugie dlatego, że o dziwo - dzięki tej konsystencji mleczko jest bardzo wydajne. Po trzecie - konsystencja nie pozostaje bez znaczenia, jeśli chodzi o skuteczność preparatu (niestety zbyt gęste kosmetyki strasznie się marzą i zostawiają tłustą warstwę - zbyt rzadkie słabo działają i trzeba trzeć skórę i oczy).

Od producenta:

Producent zapewnia, że kosmetyk jest skuteczny jak olejek, aktywny jak krem i delikatny jak mleczko. Micelarne, nawilżające mleczko przeznaczone jest do codziennego demakijażu twarzy i oczu. Łączy w sobie składniki ułatwiające oczyszczanie oraz substancje aktywnie nawilżające skórę. Oczyszcza w jednym etapie, nie zatyka porów, pozostawia skórę nawilżoną i delikatnie pachnącą. Mleczko zawiera nawilżający booster - ekstrakt z Caesalpinia spinosa połączony z kwasem hialuronowym - surowce o natychmiastowej i długotrwałej aktywności nawilżającej. Czystość zapewnia jest przez micele, które idealnie łączą się z sebum oraz składnikami makijażu, skutecznie i komfortowo je usuwając.Mleczko jest łagodne nawet dla wrażliwych oczu i może być stosowane przez osoby noszące szkła kontaktowe. 

Skład: Aqua (Water), Parafinum Liquidum (Mineral Oil), Cyclopentasiloxane, Propylene Glycol, Glycerin, Hydrogenated Polydecene, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Trilaureth-4 Phosphate, Sodium Cocoamphoacetate, Panthenol, Caesalpinia Spinosa Gum, Sodium Hyaluronate, Carbomer, Diazolidinyl Urea, Methylparaben, Propylparaben, Parfum (Fragrance), Geraniol, Linalool, Sodium Hydroxide, CI 42090 (FD & C Blue No.1).

Moja opinia:

Mleczko z serii de-makijaż bardzo dobrze usuwa makijaż. To jego podstawowe zadanie i kosmetyk wpisuje się doskonale. Wprawdzie nie używam kosmetyków wodoodpornych i nie wiem, jak mleczko dałoby sobie radę z takim make-up'em, ale z normalnym makijażem radzi sobie świetnie. Jednocześnie jest ono delikatne dla skóry ( nie trzeba pocierać twarzy i oczu!), nie podrażnia jej. I co najważniejsze - nie szczypie w oczy, kiedy przez przypadek dostanie się do worka spojówkowego. 

Mimo, że mleczko przeznaczone jest dla skóry suchej, używam go do mojej cery mieszanej i jestem naprawdę miło zaskoczona. Nie mam zatkanych porów, nie mam wyprysków, a strefa T nie przetłuszcza się bardziej niż zwykle. Po użyciu mleczko nie pozostawia na skórze tłustego filmu i nie powoduje ściągnięcia skóry. Twarz jest dobrze oczyszczona, świeża, delikatnie pachnąca a skóra odprężona, miękka w dotyku.

Może nie widać spektakularnego efektu nawilżenia, ale nawet nie spodziewałam się tego (to zadanie kremów i serum).  Najważniejsze, że mleczko doskonale usuwa makijaż i jest łagodne dla skóry.

Podsumowując:

Mleczko micelarne Ziaja de-makijaż do doskonały kosmetyk za małe pieniądze. Silny jak lew a jednocześnie delikatny dla skóry jak najdelikatniejszy puch. Jest to mój faworyt w dziedzinie oczyszczania. Zdecydowanie polecam.