Lato
jeszcze trwa i można w najlepsze nosić klapki, sandałki lub wręcz chodzić boso.
Stopy wymagają więc szczególnej uwagi, bo chyba lepiej jest oglądać ładną i
zadbaną skórę a nie suche i popękane pięty. Mi w tej pielęgnacji pomaga Krem odżywczy + Shea do paznokci i suchej
skóry stóp marki SHEFOOT.
Krem
zapakowany jest w biała, miękką,
plastikową tubę z różowym korkiem zamykanym na zatrzask. Całość zamknięta
jest w kartoniku, na którym można znaleźć wszystkie informacje dotyczące
kosmetyku. Krem bardzo łatwo się wydobywa z tuby. Nie ma też problemu z
postawieniem go na zamknięciu.
Konsystencja na pierwszy rzut oka wydaje się zbita i gęsta, lecz
tak naprawdę jest to kosmetyk lekki i
przyjemny. Łatwo się rozprowadza, dość szybko wchłania i nie zostawia tłustej
powłoczki na skórze.
Krem ma kolor biały.
Zapach zdecydowanie należy do przyjemnych. Jest lekko słodki i ciepły.
Daje wrażenie zadbanej skóry.
Pojemność – 75 ml
Cena – ok. 20 zł.
Od producenta:
Źródło: opakowanie
Skład:
Aqua, Cetearyl
Alcohol, Paraffin, Caprylic / Capric Triglyceride, Butyrospermum Parkii Butter,
Ceteareth-20, Glycerin, Stearic Acid, Argania Spinosa Kernel Oil, Hydrolyzed
Elastin, Hydrolyzed Keratin, Propylene Glycol, Isothiazolinone, Imidazolidinyl
Urea, Parfum, Chlorphenesin, Tocopheryl Acetate, Allantoin, Chlorhexidine
Digluconate, Sodium Hydroxide, Citric Acid, Hexyl Cinnamal, Linalool, Amyl
Cinnamal, Citronellol, Benzyl Salicylate, Butylphenyl Methylpropional,
Coumarin, Limonene.
Krem nie zawiera barwników, parabenów, PEG, ftalanów, silikonów.
Moja opinia:
Krem odżywczy SHEFOOT
aplikuje się bardzo przyjemnie – to
między innymi sprawiło, że pielęgnacja stóp nie jest już przykrym, codziennym
obowiązkiem, ale nawet całkiem przyjemną czynnością. Krem aplikuję na noc –
nakładam grubszą warstwę, która i tak wchłania
się całkiem szybko. Na dobrą sprawę
po kilku – góra kilkunastu minutach spokojnie możnaby wracać do swoich
codziennych zajęć, ale wolę pozwolić kremowi spokojnie działać i opiekować się
moimi stopami.
Muszę przyznać, że
kosmetyk w widoczny sposób poprawił
wygląd stóp – skóra stała się gładsza, pięty mniej szorstkie a skórki wokół
paznokci i same paznokcie bardziej zadbane. Może nie jest to jeszcze szczyt
moich marzeń ale i tak różnica jest zauważalna. Moje stopy są przyjemne w dotyku i mogę bez problemu zakładać
odkryte obuwie.
Krem SHEFOOT w żaden sposób nie podrażnił mi skóry, nie
wywołał alergii.
Plusem jest na pewno
spora wydajność kosmetyku. Tubka wystarczy na ok. 3 tygodnie, co przy
codziennym stosowaniu w całkiem sporej ilości jest wynikiem dobrym.
Podsumowując:
Krem odżywczy SHEFOOT
bardzo przypadł mi do gustu. Jest lekki ale jednocześnie silny i skuteczny w
działaniu. No i najważniejsze, że dzięki niemu nauczyłam się systematycznej
pielęgnacji stóp.
Cały czas szukam dobrego kremu do stóp ;)
OdpowiedzUsuńSkoro widać poprawę to trzeba się za nim rozejrzeć :) Taki produkt przydałby się mojemu mężowi :)
OdpowiedzUsuńKochana poklikasz w linki w najnowszym poście ? Bardzo proszę ;*
Stópki szczególnie na lato potrzebują dobrej ochrony, chętnie wypróbuję :) !
OdpowiedzUsuńno to stópki Twoje sa dopieszczone:)
OdpowiedzUsuńTo prawda. No i wyglądają lepiej.
UsuńZapowiada się ciekawie, może wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńAa mojej Mamie taki dałam ale nie pytałam jak się spisuje.
OdpowiedzUsuńNie dawno skończyłam serum tej marki, ale mimo tego, że miałam stopy w nie najgorszej formie to serum średnio na nie działało.
OdpowiedzUsuńNie miałam serum. Ale szkoda, że nie zadziałało.
UsuńMam aż dwa opakowania ;)
OdpowiedzUsuńJa osobiście nie lubię kremów do stóp .
OdpowiedzUsuńChyba wypróbuję,przez zamknięte buty strasznie poniszczyłam sobie stopy... :(
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie,będzie mi bardzo miło jeśli poklikasz w linki w postach. :)
http://evelinololove.blogspot.com/2015/08/pudrowy-roz.html
Niestety u mnie nosznie zakrytego obuwia też trochę niszczy stopy. Dlatego latem śmigam w klapkach a w domu boso.
UsuńJa właśnie musze kupić jakiś dobry :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten krem i u mnie też się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńO proszę, fajny produkt :)
OdpowiedzUsuńUżywam kremu z Scholla, ale jest straszni tłusty, wiec tylko na noc... Własnie przydałoby mi sie cos takiego, co wchłania się szybko :)
Ja lubię takie tłuste kremy właśnie na noc. Nakładam wtedy od czasu do czasu grubszą warstwę i cienkie skarpetki. I skóra stóp jest po tym bardzo dobrze odżywiona i wyraźnie bardziej miękka.
UsuńWłaśnie poszukuję dobrego kremu do stóp, muszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńJa teraz mam z Bielendy ale może kiedyś skuszę się na ten ;)
OdpowiedzUsuńZ pewnością zwrócę na niego uwagę. Poszukuję dobrego kremu do stóp.
OdpowiedzUsuńciekawy ;) jeśli na niego trafie to pewnie wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńOo chętnie wypróbuje przy najbliższej okazji jednak teraz mam ochotę przetestować Evree. Słyszałam duzo dobrego o tym kremie
OdpowiedzUsuńJa też sporo dobrego słyszałam o Evree. Krem do rąk u mnie się sprawdził więc pewnie krem do stóp też będzie ok.
UsuńNie miałam, ale pewnie się na niego skuszę jak skończy mi się z Bielendy. :P
OdpowiedzUsuńbardzo interesujacy krem, chetnie go wyprobuje, bo o stopki tez trzeba dbac:)
OdpowiedzUsuńnie mam nic do stop obecnie;P
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj nie używam takich produktów, nawet jak mam w domu to często zapominam o nich :P. Na szczęście moje stopy nie są wymagające :)
OdpowiedzUsuńW takim razie zazdroszczę takich stóp :-)
UsuńChyba wypróbuję skoro polecasz :)
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie do tego kosmetyku, jak się tak miło używa i daje takie przyjemne efekty, to z chęcią bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńJeśli uczy systematyczności, to muszę go mieć :) Stopy smaruję kremem bardzo rzadko, bo bardzo rzadko o tym pamiętam.
OdpowiedzUsuńUczy. Bo leży zawsze blisko łóżka a poza tym bardzo ładnie pachnie, więc chce sięgo używać.
Usuńfajnie, że widzisz efekty i poprawę. szkoda, że już na początku składu jest parafina
OdpowiedzUsuńMi akurat parafina na ciało nie szkodzi więc nie unikam jej. Na twarz nie ryzykuję.
UsuńNie znam tej marki, ale brzmi interesująco.
OdpowiedzUsuńJa się obecnie złuszczam po skarpetkach purederm. Po złuszczaniu przyda się dawka witamin i nawilżenia:)
OdpowiedzUsuń