I kolejny miesiąc za nami. Za dwa dni 1 listopada. Pewnie wiele z Was wyjedzie na groby bliskich. Uważajcie na siebie w tym czasie, bo niektórym kierowcom brakuje fantazji i bardzo chcą aby ten dzień stał się ich świętem. A tak swoją drogą - wiecie, że już mniej niż 2 miesiące zostały do świąt Bożego Narodzenia? U mnie na osiedlu w jednym z marketów są już bombki i ine ozdoby choinkowe. Leżą prawie obok zniczy :-) :-) A jak u Was?
Dziś chcę pokazać Wam, co nowego przybyło mi w pażdzierniku. Jest tego niewiele. Ten miesiąc mija mi raczej pod znakiem zużywania zapasów. Mimo to kilka rzeczy wpadło.
Zacznę od zakupów poczynionych w Drogerii Natura.
- Elfa Pharm - Vis Plantis - Herbal Vital Care - Żel micelarny 3 w 1 z bławatkiem i panthenolem - duża, półlitrowa butla. Liczę na to, że spisze się równie dobrze jak pozostałe żele micelarne, które miałam okazję używać. Z tej serii dostępny jest również płyn micelarny.
- Palmolive - Feel Glamorous - Pampering Shower Scrub - połaczenie żelu pod prysznic z peelingiem. Już teraz mogę powiedzieć, że drobinki są mizerne ale za to zapach boski.
- mySecret - Glam Specialist Eyeliner w kolorze carbon black - moją przygodę z płynnimi eyelinerami uważam za rozpoczętą. Do tej pory używałam kredek do rysowania kreski. Jestem bardzo ciekawa efektu jaki da mi ten eyeliner.
Udało mi sę załapać na testowanie żelu do zapobiegania i wspomagania leczenia zakażeń okolic intymnych prOVag. Akcja organizowana była przez portal Kobiecosc.info. W paczuszce znalazłam żel, próbki preparatu do higieny intymnej, poradnik zdrowia intymnego oraz uroczy, malutki ręczniczek z logo prOVag.
W zdublowanym rozdaniu u Interendo wygrałam książkę Charlize Mystery "Nie mam się w co ubrać". Po jej wstępnym przejrzeniu muszę ze zmutkiem stwierdzić, że niestety nie wpisuję się w żadne szablony bo nawet nie ma takiego rodzaju sylwetki jaki mam ja :-)
Z kolei w rozdaniu organizowanym na blogu Odcienie Nude wygrałam paczuszkę z kosmetykami Lirene. Dostałam:
- hialuronowy krem wygładzający na noc - AGE re-GENeration 30+,
- nawilżający krem matujący na dzień - AGE re-GENeration 30+,
- delikatnie złuszczający peeling enzymatyczny,
- delikatnie kremowy żel do mycia twarzy.
I to tyle w październiku. Znacie którąś z moich zdobyczy?
Prawdę mówiąc niczego nie znam :)
OdpowiedzUsuńCałkiem spoko była książka Radzki (Radzkiej?), bo opisywała wiele sylwetek, w tym powiększone :)
OdpowiedzUsuńAle u mnie najlepsze jest to, że każda część ciała z innej sylwetki. Taki składak jestem :-P
UsuńBardzo ciekawi mnie ten żel micelarny :)
OdpowiedzUsuńWidziałam wczoraj ten żel micelek ale nie kupiłam bo mam jeszcze dwa całe do zużycia. Daj znać jak się sprawuje,ja za micelami nie przepadam ale odkąd zaczęłam używać Sylveco zmieniłam trochę o nich zdanie. :)
OdpowiedzUsuńRecenzja napewno się pojawi.
UsuńŻel micelarny mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe nowości :)
OdpowiedzUsuńMasz rację ta książka jest średnia, przejrzałam ją i odłożyłam na półkę.
OdpowiedzUsuńNie mówię, że jest średnia, tylko niestety niedopasowana do mojej sylwetki :-)))
UsuńGratuluję wygranej w konkursach
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńBardzo lubię te żele Palmolive :) Gratuluję wygranych :)
OdpowiedzUsuńJa je dopiero poznaję :-)
UsuńMiłych testów! Poszczęściło Ci się w tym miesiącu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńŁaskawy miesiąc dla Ciebie ten pażdziernik :)
OdpowiedzUsuńMiałam z Provag żel do higieny intymnej tyle, że różowy :) z efektów byłam bardzo zadowolona :)
Bywało lepiej, ale nie zawsze musi się udawać :-) Ja akurat różowego nie miałam a niebieski napewno się przyda.
UsuńTen żel micelarny od Vis Plantis bardzo mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranych :)
Dziękuję :-)
UsuńO kochana październik kiedyś był miesiącem oszczędzania, a u Ciebie - przynajmniej w wygranych - oszczędności nie widać. Ja tez nie wpasowuję się w żaden typ sylwetki i spoko jest:)
OdpowiedzUsuńW wygranych nie ma oszczędności - to fakt. Ale już nie pamiętam kiedy na kosmetyki wydałam mniej niż 50 zł :-)
UsuńMam ten sam zestaw prOVag i książkę :)
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego produktu, ale życzę udanych testów :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:-)
UsuńGratuluję wygranych ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńCiekawa jestem tego żelu micelarnego, czekam na recenzję
OdpowiedzUsuńświetne zdobycze, miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńGratuluję wygranych, miłego testowania. Co do listopadowych zakupów myślę, że Babcia Agafja u mnie zawita. :-D Oraz jakieś naturalne mydełka. :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńMam ten peeling z Lirene. Bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńTak się zastanawiam, ale chyba żadnego z tych produktów nie miałam.
OdpowiedzUsuńSama przydatne rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńfajniutkie rzeczy :)
OdpowiedzUsuńNowości fajne,ciekawa jestem jak się sprawdzi Lirene :)
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości :) miłego używania ;))
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńBardzo fajne nowości :) O peelingu z Lirene słyszałam że jest bardzo dobry :)
OdpowiedzUsuńFajne produkty ale ich nie znam
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam żel i peeling Lirene, ten pierwszy lubiłam ;)
OdpowiedzUsuńMam ten żel micelarny Vis Plantis, ale jeszcze sama nie wiem co o nim myśleć. On się w ogóle nie pieni i chyba to mnie w nim troszkę irytuje, bo przyzwyczajona jestem do innych kosmetyków, takich które wytwarzają chociażby delikatną piankę :)
OdpowiedzUsuńAle ten żel to nie tak się używa :-) Nakładasz go na płatek i zmywasz nim makijaż jak mleczkiem czy płynem micelarnym :-)
UsuńGratuluję wygranych. W październiku też starałam się nie kupować zbędnych produktów i powoli zużywać to co mam w domu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńDziałanie peelingu enzymatycznego z Lirene mnie interesuje, mam nadzieję, że napiszesz parę słów o nim.
OdpowiedzUsuńJasne :-) Masz to jak w banku.
UsuńFajne nowości.
OdpowiedzUsuńMam tę książkę z boxa ale również jakoś nie mogłam dopatrzeć się swojej sylwetki xD a o tym żelu micelarnym juz słyszałam - ponoć jest fajny :) czekam na jego recenzję!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne nowości. :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tej książki. Gratulacje!
OdpowiedzUsuńDziękuję.
Usuńsuper nowości :)
OdpowiedzUsuńKsiążkę chętnie bym przeczytała ;)
OdpowiedzUsuńRównież testuję Provag :)
OdpowiedzUsuńz całości znam jedynie książkę szarlizy. Moim zdaniem napisana bardzo po łebkach...
OdpowiedzUsuńJa jestem dopiero w trakcie czytania więc narazie się nie wypowiem.
UsuńBardzo ciekawe nowości. Również testuję ProVag.
OdpowiedzUsuń:*
Fajne nowości :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie napisz recenzję tego płynu micelarnego. =)
OdpowiedzUsuńOczywiście :-)
UsuńŚwietne nowości kochana, ciekawa jestem tego żelu z palmolive <3
OdpowiedzUsuńfajne rzeczy ;P pierwsze 2 bym kupiła ;P
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem żelu micelarnego, a żel Palmolive ma bardzo fajny, słodki zapach :)
OdpowiedzUsuńMiałam okazję używać jedynie tego żelu Palmolive i faktycznie zapach jest piękny :)
OdpowiedzUsuńOstatnio mało co kupowałam , dopiero dzisiaj poszalałam na promocji w Rossmanie ;)
OdpowiedzUsuńZnam jedynie żel, ale bardzo go lubię. Książki nie czytałam, ale ciekawi mnie to jaki masz typ sylwetki:)
OdpowiedzUsuńKochana, mam miks wszystkiego. Trochę z jabłka, trochę z kolumny, ramiona nie wiadomo z jakiej sylwetki :-)
UsuńGratuluję wygranych :) Miałam kupić książkę Charlize, mimo że jej bloga nie czytuję, ale ostatecznie stwierdziłam, że mój styl to brak stylu i chyba na siłę tego nie zmienię :(
OdpowiedzUsuńDziękuję. Z tym stylem to tak jak u mnie :-)
UsuńMam nadzieję, że jednak kiedyś trochę nauczę się lepiej dobierać ciuchy :)
UsuńTen żel micelarny chętnie widziałabym u siebie.
OdpowiedzUsuńCałkiem fajne ;) Eyeliner wpadł mi w oko :)
OdpowiedzUsuńOo nawet znalazłam tutaj coś dla siebie. :D
OdpowiedzUsuńUzywalam kiedys tego zelu z Palmolive :)
OdpowiedzUsuńI jak wrażenia?
Usuń