Moje marcowe nowinki

Marzec prawie się kończy, więc spieszę, żeby pokazać Wam, co w tym miesiącu wpadło do mojej kosmetyczki.

Na początku pochwalę się zakupami w Rossmannie:

1. ISANA - Olejek pod prysznic o zapachu melona i gruszki,

2. Alterra - Krem pod prysznic z bio-pomarańczą i bio-wanilią;

Oba kosmetyki zakupiłam zachęcona wieloma pozytywnymi recenzjami na blogach, chęcią poznania obu tych marek i ceną. Poza tym wiosna rozpoczyna swoje rządy i czas wprowadzić coś owocowego i świeżego do swojej łazienki.

3. AA - Oil Infusion2 - Żel micelarny do demakijażu; wprawdzie nie przepadam za płynami micelarnymi, ale ten kosmetyk to żel , przypominający mi kosmetyk z La Roche - Posay z serii Roseliane. Mam nadzieję, że AA będzie chociaż w połowie tak skuteczny jak LRP.

4. Eveline Cosmetics - Przeciwzmarszczkowy odmładzający krem pod oczy, z efektem chłodzącym; kolejny krem pod oczy, którego producent obiecuje redukcję cieni pod oczami. Napewno przetestuję ten kosmetyk rzetelnie i zobaczę, czy to tylko obiecanki - cacanki czy prawda.

5. ISANA - Krem do ciała Shea & Kakao; kolejny kosmetyk, który ma mnie zapoznać z marką ISANA. Poza tym krem ma niezły skład i super zapach :-)

6. Rexona - Invisible Black + White Diamond; wzięłam, bo był w promocji. Poza tym od jakiegoś czasu preferuję antyperspiranty w sprayu, a że Rexony jeszcze nie miałam, więc czas najwyższy wypróbować.

7. Rimmel - Lasting Finish 25hr, NUDE, Skin Perfecting, Medium Coverage Foundation w odcieniu 100 Ivory; nowość od Rimmela, która ma być trwała i dawać naturalny efekt na twarzy. 

Niewielkie zakupy w Naturze:

1. Olivolio - Milk Cleanser (mleczko do oczyszczania twarzy); Olivolio to marka produkowana od 1995 roku przez firmę Phenomenon Ltd. Bazą dla kosmetyków z tej serii jest grecka oliwa typu Extra Virgin, pochodząca z ekologicznych upraw drzew oliwnych. Do tej pory kosmetyki te dostepne były jedynie w sprzedaży internetowej - w chwili obecnej można je znaleźć na półkach w niektórych drogeriach Natura.

2. FLOS LEK - Winter Care, Pomadka ochronna do ust z filtrem UV SPF 14; wprawdzie od lat wierna jestem Carmexowi, ale nie powiem - ciągnie mnie czasem do nieznanego. A ta pomadka jest właśnie taką ciągotą.

W osiedlowej aptece zaopatrzyłam się w krem Dermedic - Linum, Emolient, krem regenerujący do rąk (skóra sucha, bardzo sucha i atopowa). Krem wprawdzie ma w składzie parafinę, ale nie zawiera żadnych barwników ani parabenów. I już teraz mogę powiedzieć, że wchłania się bardzo szybko.

W konkursie prowadzonym przez Anię na blogu Świat Wizażu wygrałam paletkę 3 rozświetlaczy Makeup Revolution - HIGHLIGHT. Już teraz mogę powiedzieć, że bardzo mi się spodobała i chętnie jej używam.

Od portalu Polki.pl otrzymałam do testowania maszynki jednorazowe do golenia Gillette Venus Oceana wraz z kosmetyczką.  

Zakwalifikowałam się również do testowania nowego podkładu L'oreal - Infallible 24h-Matte, organizowanego przez Wizaż.pl. Jestem bardzo ciekawa tego kosmetyku, tym bardziej, że producent obiecuje trwałośc i matowe wykończenie makijażu przez wiele godzin.

Apteko - drogeria Super - Pharm z kolei obdarowała mnie próbkami kremów Vichy.

Miałyście któreś z pokazanych kosmetyków? Jak się spisały u Was?