Przyznam się bez bicia, że jakiś czas temu dałam się ponieść modzie na kosmetyki organiczne, z naturalnymi składnikami, bez sztucznych barwników czy nadmiaru niepotrzebnej chemii. Dodatkowo zmotywował mnie fakt, że w niektórych Naturach pojawiły się półki z takimi właśnie kosmetykami. Znaleźć tam można m. in. kosmetyki Lavera, Olivolio, Noni Care czy Orientana.
Ja sięgnęłam po mleczko oczyszczające do twarzy Olivolio. Dlaczego? Dlatego, że są to greckie kosmetytki produkowane przez firmę Phenomenon Ltd działającą na rynku kosmetycznym od 20 lat, posiadające certyfikat Narodowej Organizacji Farmaceutycznej. Dlatego, że bazą do kosmetyków Olivolio jest grecka oliwa typu Extra Virgin pochodząca z ekologicznych upraw a ja byłam bardzo ciekawa, jak ta oliwa wpłynie na moją cerę. No i wreszcie dlatego, że kosmetyki tej marki nie są testowane na zwierzętach, nie zawierają parabenów, silikonu i olei syntetycznych.
Mleczko Olivolio
zamkniętej jest w plastikowej, kwadratowej butelce z pompką. Dozowanie jest bardzo łatwe i higieniczne.
Pompka nie zacina się, nie zapycha kosmetykiem.
Szata graficzna jest
przyjemna i od razu budzi skojarzenia z oliwą z oliwek i Grecją. Napisy są w
języku angielskim i dobrze, że dystrybutor zadbał o to, żeby najważniejsze
informacje były umieszczone na dodatkowej naklejce, w języku polskim.
Konsystencja kosmetyku
jest typowa dla mleczka. Bardziej rzadka niż gęsta. Przyjemna w dotyku, trochę oleista, łatwa w
aplikacji.
Mleczko jest koloru
białego.
Zapach również jest
raczej typowy mleczka, jednak sporo w nim ciepłych nut zapachowych. Jest to
tego typu aromat, który sprawia, że czuje się przytulnie we własnej łazience i
chce się używać tego preparatu.
Mleczko należy zużyć
w ciągu 12 miesięcy od otwarcia. Przeznaczone jest dla każdego rodzaju skóry - nawet dla skłóonejj do alergii trądzikowej. Plusem
jest to, że kosmetyk nie był testowany na zwierzętach.
Pojemność – 250 ml,
Cena – 24,99 zł (swoje mleczko kupiłam w Naturze, w promocji za całe 14,99 zł).
Od producenta:
"Mleczko do oczyszczania
twarzy i zmywania makijażu. Wyprodukowane na bazie organicznej oliwy z oliwek*
extra virgin, aloesu**, olejku migdałowego**, olejku z pszenicy** z witaminą E
i pro-witaminą B5. Doskonałe połączenie tych składników powoduje, że mleczko
OLIVOLIO idealnie oczyszcza i odświeża skórę. Głębokie działanie mleczka
znakomicie usuwa pozostałości po makijażu. Po umyciu skóra jest idealnie
nawilżona, jedwabiście gładka oraz posiada przyjemny i delikatny zapach.
Polecane do wszystkich typów skóry, w tym także do skóry, suchej, skłonnej do
alergii i trądzikowej."
Skład:
Aqua (Water Dem.), C12-15 Alkyl Benzoate, Caprylic
/ Capric Triglyceride, Cetearyl Ethylhexanoate, Trilaureth-4 Phosphate,
Butylene Glycol, Prunus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Triticum Vulgare (Wheat
Germ) Oil, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Ammonium Acryloyl Dimethyltaurate /
VP Copolymer, Phenoxyethanol, Caprylyl Glycol, Panthenol, Aloe Barbadensis
(Aloe Vera Gel O.C.), Tocopheryl Acetate, Tocopherol, Imidiazolidinyl Urea,
Sodium Dehydroacetate, Disodium EDTA, Hexyl Cinnamaldehyde, Linalool, A-Iso
Methyl Ionone, Lilial, Citronellol, Geraniol, Hydroxy Citronellal, Parfum
(Fragrance).
Moja opinia:
Mleczko aplikuje się
na zwilżoną twarz. Przyznam się szczerze, że robię to palcami, bo nie dość, że
oczyszczam twarz, to jeszcze delikatnie ją masuję. Tak jak zaleca producent –
omijam okolice oczu. Potem kosmetyk ściągam płatkiem kosmetycznym a resztki
zmywam wodą. Uwielbiam używać to mleczko, ze względu na bardzo miękką
konsystencję no i ten ciepły, otulający zapach. Oczyszczanie twarzy naprawdę
stało się przyjemnością.
Z działania mleczka
Olivolio jestem zadowolona. Bardzo
dobrze usuwa ono zanieczyszczenia, resztki makijażu. Przy okazji nawilża
skórę, zmiękcza i delikatnie natłuszcza. Twarz jest dobrze oczyszczona ale od
razu po umyciu twarzy nie muszę w pośpiechu nakładać kremu. Nie oznacza to, że
w ogóle tego nie robię. Nakładam krem, ale nie muszę się z tym spieszyć,
ponieważ nie czuję na twarzy żadnego ściągnięcia, pieczenia czy szorstkości. A
żeby było jeszcze fajniej, to powiem Wam, że używanie mleczka Olivolio nie
spowodowało szybszego przetłuszczania się cery w ciągu dnia. Dla mnie jest to naprawdę bardzo ważne, bo
jako właścicielka kapryśnej, mieszanej cery, mam z tym świeceniem niezłe
utrapienie.
Mleczko nie podrażnia
mojej skóry, nie zapchało mi porów. A przyznam się, że tego najbardziej się
bałam przed pierwszym użyciem tego kosmetyku. Poza tym zauważyłam, że mleczko
złagodziło zmiany, które miałam jeszcze przed użyciem preparatu i sprawiło, że
szybciej się zagoiły.
Jestem bardzo zadowolona z wydajności mleczka. Raczej go nie oszczędzałam a zawartości ubywało naprawdę wolno.
Jestem bardzo zadowolona z wydajności mleczka. Raczej go nie oszczędzałam a zawartości ubywało naprawdę wolno.
Podsumowując:
Mogę śmiało
powiedzieć, że mleczko Olivolio kompleksowo dba o moją skórę, oczyszcza,
pielęgnuje. I robi to na tyle dobrze, że czuję się zauroczona tą marką. Z mleczkiem zaprzyjaźniłam się i myślę, że
będzie to znajomość na długi czas.
Muszę wybrać się po to mleczko do Natury!
OdpowiedzUsuńO nie widziałam go w naturze ale widzę warto wypróbować :-)
OdpowiedzUsuńNie we wszystkich Naturach są półki z kosmetykami organicznymi. U mnie w mieście są 3 Natury i tylko w jednej można dostać Olivolio.
UsuńCiekawe, zawsze używam żeli do twarzy ale warto coś takiego wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNigdzie wcześniej nie widziałam tego produktu. Czytam i, czytam i zapowiada się bardzo fajnie, do tego cena bardzo kusi. :)
OdpowiedzUsuńW porównaniu z większością tego typu kosmetyków to rzeczywiście cena jest zachęcająca.
Usuńnie lubie mleczek ale to mi sie podoba:)
OdpowiedzUsuńJa z kolei bardzo lubię mleczka.
UsuńGeneralnie używam żeli do mycia twarzy- jakos tak musze :D. Ale do doczyszczenia;) byłoby chyba niezle.
OdpowiedzUsuńJa żelu zazwyczaj używam na samym końcu oczyszczania twarzy. Żeby domyć ją tak na fest.
UsuńFajna sprawa, zapisuję :)
OdpowiedzUsuńkusisz nim :) ja odeszłam już od mleczek, ale to mnie zainteresowało:)
OdpowiedzUsuńJa też ostatnio uległam modzie na kosmetyki naturalne ;)
OdpowiedzUsuńU mnie w Naturze nie widziałam kosmetyków organicznych...
OdpowiedzUsuńBo nie we wszystkich Naturach są te kosmetyki.
UsuńBardzo ciekawy kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym takiej formy spróbowała !
OdpowiedzUsuńhmm ciekawe ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę...
OdpowiedzUsuńfaktycznie cena kusi, ale ja mleczek nie lubie,. nie wiem czy sie kiedys do nich przekonam.Jak narazie zostaje przy Garnier. :)
OdpowiedzUsuńNo no bardzo ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny produkt widać;)
OdpowiedzUsuńOo skusilabym sie na to mleczko ! :) klkniesz w kliki w nowym poscie bede wdzięczna :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych produktów, ale dobrze wiedzieć o ich istnieniu :)
OdpowiedzUsuńNo no... interesująca propozycja :)
OdpowiedzUsuńMleczko jest rzeczywiście bardzo kuszące, ma bardzo fajne design, na pewno zwróciłabym na niego uwagę no i skład. Choć w cenie regularnej uważam, że jest zbyt drogie, ale za tą promocyjną brałabym. :D
OdpowiedzUsuńW porównaniu z wieloma produktami organicznymi to i tak cena jeszcze nie jest odstraszająca.
UsuńWolimy żele oczyszczające, co fajnie odświeżają skórę. Przyznamy jednak, że ten produkt bardzo nas zainteresował, ale fajne opakowanie i skład.. przy cerze trądzikowej też można stosować:)
OdpowiedzUsuńUżywam też żeli, chociażprzy nich muszę bardzo uważać, bo zbyt agresywne wywołują u mnie wysyp pryszczy.
UsuńPodoba mi się. Nie przypominam sobie, żebym u mnie w Naturze widziała tę markę. Ale może po prostu nie zwróciłam uwagi.
OdpowiedzUsuńAlbo po prostu w Twojej Naturze nie ma tych kosmetyków. Nie w każdej są.
UsuńBardzo mi się spodobało, chociaż nie wiem czy w mojej Naturze są produkty tej firmy, może wcześniej ich nie zauważyłam :) Jeśli będą na pewno bliżej się nimi zainteresuję :)
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze tej marki ale zaciekawiłaś mnie tym mleczkiem :)
OdpowiedzUsuńja też ostatnio wolę kosmetyki o naturalnych składnikach :)
OdpowiedzUsuńpiekne opakowanko
OdpowiedzUsuńTo prawda. Bardzo kobiece. No i dobrze trzyma się w dłoni.
UsuńWarto wypróbować jeżeli to organiczny produkt :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie widziałam jej w Naturze :) Całkiem fajna cena jak za tak zachwalany produkt ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam się z tym mleczkiem. Wygląda bardzo dobrze ;)
OdpowiedzUsuńNawet nie znałam tej firmy :)
OdpowiedzUsuńNie spodziewałam się,że taki kosmetyk można znaleźć w Naturze.W sumie nigdy w mojej pielęgnacji nie pojawiały się kosmetyki organiczne ale chyba zdecyduję się wypróbować to mleczko,ciekawe tylko czy dorwe je w mojej Naturze
OdpowiedzUsuń